Świet(l)ne historie

       Projektanci, próbując opowiedzieć o swoich produktach, często tworzą technologiczne opisy, wymieniają użyte materiały, rozpisują procesy. Czasem jednak zdarza im się zdradzić, jak narodził się pomysł na daną formę. I te historie są o wiele ciekawsze… Aby je poznać, zapraszamy do Zamku Cieszyn na wystawę „Świet(l)ne historie”.

|n||n|       „Bohaterki” wystawy, którymi są lamy, nie tylko przeganiają mrok, ale nierzadko budują nastrój, tworzą klimat danej przestrzeni, wprowadzają element humoru. Pełnią też dodatkowe funkcje. Kiedyś do pracy przy biurku, czy na kawiarnia­nych stolikach wystar­czyło tylko źródło światła. Teraz niezbędne stało się także gniazd­ko elektryczne. Na wystawie można zobaczyć lampkę, łączącą jedno z drugim. Inny przykład to lampa słynnego japońskiego studia Nendo, która spaja w jedno wodę i światło.

|n||n|       – Przy takiej lampie można zarówno poczytać w salonie, jaki i wziąć prysznic w ła­zience. Albo na odwrót – prysznic w salonie, a lektura w łazience – śmieje się Anna Zabdyrska, kuratorka wystawy. Osobną grupę tworzą lampy, wykorzystujące prosty pomysł – eksponują to, co zazwyczaj się ukrywa, czyli żarówki i kable. W tych projektach to właśnie żarówki i kable pełnią główną rolę. Projektanci lubią też bawić się z trójwymiarowością. Stąd pomysł na lampy, przypominające płaski rysunek w przestrzeni.

|n||n|       Można też zobaczyć lampy inspirowane bi­żuterią, sznurami pereł, bohaterkami bajek i ko­miksowych historii, a nawet poczuć… bo jedno ze źródeł światła także pachnie. Każdy z prezentowanych na wystawie obiektów to osobna historia, także na temat materiałów, jak drewno, ceramika, szkło, ale i najróżniejsze tworzywa sztuczne – dlatego też lampa, przypominająca pałacowy żyrandol, jest lekka niemal jak piórko, bo kształt nadają specjalne membrany wypełnione powietrzem.

|n||n|„Świet(l)ne historie” można oglądać w Zamku Cieszyn do 15 lutego. Informacje: www.zamekcieszyn.pl